Menu

29.12.2023r.

Relacje UE-Chiny. Nierównowaga w handlu wciąż rośnie

Stosunki między UE a Chinami są w dalszym ciągu złożone i wielowymiarowe. Stoi przed nimi wiele wyzwań do pokonania. Poniższe analiza przedstawia wybrane problemy w relacjach UE-Chiny.


Nierównowagi gospodarcze we wzajemnych relacjach

W grudniu miał miejsce pierwszy od 2019 r. szczyt UE–Chiny, w którym przywódcy wzięli udział osobiście. UE reprezentowali przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, którym towarzyszył wysoki przedstawiciel Josep Borrell. Spotkali się – w dwóch osobnych turach – z prezydentem Chin Xi Jinpingiem i premierem Chin Li Qiangiem[1].

Rozmowy dotyczyły kwestii strategicznych i polityki zagranicznej, praw człowieka, a także handlu i gospodarki, klimatu i środowiska oraz technologii cyfrowych. UE wezwała Chiny, aby wykorzystały swoje wpływy na Rosję w celu zaprzestania wojny na Ukrainie. UE podkreśliła, jak ważne jest dalsze powstrzymywanie się Chin od dostarczania Rosji śmiercionośnej broni. UE wyraziła oczekiwanie, że Chiny podejmą konkretne działania w celu poprawy dostępu do rynku i otoczenia inwestycyjnego dla unijnych inwestorów i eksporterów. Przedstawiciele Brukseli wyrazili także swoje głębokie zaniepokojenie sytuacją w zakresie praw człowieka w Chinach i wyrazili obawy w związku ze wzrostem napięć w Cieśninie Tajwańskiej[2].

Wspólny handel jest kwestią kluczową dla obu państw. W 2020 r. Chiny przejęły pozycję USA jako głównego partnera handlowego UE, a obecnie codziennie handlują towarami o wartości ponad 2 miliardów euro[3]. W 2022 r. dwustronny handel towarami wzrósł o 23% rok do roku, do rekordowego poziomu 857 miliardów euro. Eksport UE do Chin wzrósł o 3,1% do 230 miliardów euro, podczas gdy import UE z Chin wzrósł o 32% do 626 miliardów euro. W rezultacie deficyt dwustronny UE również osiągnął rekordową wysokość 396 mld euro, co oznacza wzrost o 58% w porównaniu z 2021 r.[4]. Z wynikiem 21% całkowitego importu, Chiny były największym źródłem importu dla UE, wyprzedzając Stany Zjednoczone (12%) i Wielką Brytanię (7%)[5]. Wyżej wspomniany deficyt handlowy blisko 400 mld euro, jest największym zmartwieniem UE. Chiny zaś odrzucają rosnące w Brukseli obawy związane z rekordową nadwyżką handlową tego kraju z UE twierdząc, że w tym roku różnica ta będzie znacznie mniejsza[6].

Chiny oczekują i grają o wejście w życie tzw. CAI – kompleksowego porozumienia inwestycyjnego. Negocjacje CAI rozpoczęły się w 2013 r. pod naciskiem Niemiec, które w tym czasie prowadziły prezydencję w Radzie UE. Wobec nowych chińskich propozycji Komisja Europejska zdecydowano się 30 grudnia 2020 r. sfinalizować negocjacje umowy[7]. Mimo to, w maju 2021 r. posłowie do Parlamentu Europejskiego większością głosów opowiedzieli się za zamrożeniem procesu legislacyjnego[8]. Powodem były sankcje nałożone przez Chiny na kilku europarlamentarzystów i podmiotów w UE[9].

Kolejnym aspektem omawianym podczas spotkania była reakcja i aktywność Chin wobec Rosji w kontekście wojny na Ukrainie. Od początku konfliktu Chińska Republika Ludowa wspierała dyplomatycznie Rosję[10] i do dziś ma to miejsce. Chińscy przedstawiciele partyjni oraz media wskazują USA i Zachód, jako głównych winowajców rozpoczęcia i dalszego trwania konfliktu. Także gospodarczo, Pekin jest kołem ratunkowym dla Moskwy. W okresie od stycznia do listopada 2023 r. wymiana handlowa między Chinami a Rosją osiągnęła 218,2 miliarda dolarów. Jak wyglądało to w poprzednich latach? Dwustronne obroty handlowe osiągnęły rekordowy poziom 190 mld dolarów w 2022 r. (wzrost o 29 proc. w porównaniu z 2021 r.) i 94 mld dolarów w pierwszych pięciu miesiącach 2023 r. (wzrost o 41 proc. w porównaniu z 2022 r.)[11]. Druga co do wielkości gospodarka świata okazała się głównym ratunkiem gospodarczym dla Rosji, która jest objęta zachodnimi sankcjami w związku z trwającą wojną[12]. Również dobre relacje między oboma przywódcami temu sprzyjają. Od czasu dojścia Xi do władzy w 2012 r. Xi i Putin spotkali się 42 razy. W sumie Xi spotykał się z Putinem ponad dwukrotnie częściej niż jakikolwiek inny światowy przywódca[13].

Chiny szukają sposobów by doszło do pogorszenia relacji na linii USA-UE. Ma to  strategiczny sens, ponieważ osłabiłoby to blok zachodni i zwiększyło wpływ Chin na arenie światowej i samej UE. Ku wielkiemu rozczarowaniu Pekinu agresywna kampania Moskwy przeciwko swojemu zachodniemu sąsiadowi tchnęła nowe życie w NATO oraz UE. Chińska w ich mniemaniu ,,neutralność” nadszarpnęła ich wiarygodność w europejskich stolicach i podkopała ich dążenie do europejskiej strategicznej autonomii od Stanów Zjednoczonych[14]. Josep Borrell w październiku 2023 r. ostrzegł Chiny mówiąc, że ​​„ambiwalentne” stanowisko w sprawie wojny na Ukrainie „podważa zaufanie”, a stanowisko Chin w tej sprawie ma kluczowe znaczenie dla dobrych stosunków z UE[15].

Ostatnim (choć jest ich jeszcze wiele) polem sporu jest ekspansywna polityka Chin na polu elektromobilności, która budzi niepokój UE. We wrześniu 2023 r. Komisja Europejska wszczęła dochodzenie w sprawie subsydiów dla pojazdów elektrycznych pochodzących z Chin[16]. Nie jest to w smak Pekinowi, gdyż Chiny także w Europie miały ambitne plany zostania liderem w tym przemyśle. Inną gorzką pigułką dla Chin jest oficjalne ustanowienie w dzień szczytu UE–Chiny Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony Unii i jej krajów członkowskich przed stosowaniem wymuszenia ekonomicznego przez państwa trzecie (Anti-Coercion Instrument, ACI). Co prawda ACI nie jest wymierzony w żadne państwo, ale wszystko wskazuje, że wynika z rosnących obaw przed ponownym wywieraniem presji gospodarczej przez Chiny. Z drugiej strony Pekin ogranicza eksport pierwiastków kluczowych dla transformacji energetycznej Unii, jak gal, german i grafit[17].

W 2023 r. pojawił się nowy ambasador przy UE – Fu Cong, szef chińskiej misji przy UE. Dążył do bardziej pragmatycznego zbliżenia z UE. Jednak później pokazał, że będzie twardo bronił interesów KPCh. W listopadzie 2023 roku ostro skrytykował Brukselę za scharakteryzowanie Chin jako „rywala”[18]. Dodał też: „Jesteśmy głęboko zaniepokojeni rosnącą asertywnością UE i jednostronnymi działaniami, ponieważ powodują one zakłócenia w całym dwustronnym handlu i inwestycjach”[19]. Także wciąż widzimy twardą politykę Pekinu w retoryce w stosunku do Wspólnoty.

Jakie perspektywy?

Inwestycje zagraniczne zaczynają opuszczać Chiny. Nakładają się na to inne problemy, np. niższy niż w przeszłości wzrost gospodarczy (ok. 4%), wyższe bezrobocie (zwłaszcza wśród młodych), pełzająca deflacja. Przy mieszanych sygnałach ze strony chińskiego rządu dotyczących rozwiązania tych problemów, Pekin potrzebuje, aby europejskie firmy pozostały w Chinach[20].

Nie widać także perspektyw na odblokowanie dalszych prac nad CAI. Chiny nie mają zamiaru znosić sankcji, które spowodowały zamrożenie dalszego procedowania umowy. Nie widać też horyzontu na znaczne zmniejszenie deficytu handlowego.

Z polskiej perspektywy kluczowe jest dawanie jasno do zrozumienia Chinom, że ​​zrównywanie przez Pekin ofiary (Ukrainy) z agresorem (Rosją) jest niedopuszczalne. Ważne jest też zachęcanie władz KPCh do większego zaangażowania się w pokojowe rozwiązanie konfliktu i niewspierania w wysiłkach wojennych Rosji. Zakończenie wojny na Ukrainie jest kluczowe dla Polski w wielu wymiarach – politycznym, gospodarczym, czy społecznym. Chiny mają możliwości wpływu na Rosję, więc warto dalej podejmować naciski na Pekin w tej sprawie, również na forum UE.  



Prezes zarządu Instytutu Nowej Europy (INE) oraz dyrektor Programu Indo-Pacyfik INE. Absolwent stosunków międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Stypendysta programu z zakresu bezpieczeństwa narodowego, wywiadu i operacji informacyjnych na Daniel Morgan Graduate School of National Security Waszyngtonie oraz rocznego stypendium w ramach programu Erasmus na Carl von Ossietzky Universität Oldenburg. Doświadczenie analityczne zdobywał podczas staży m.in. w Departamencie Polityki Bezpieczeństwa Międzynarodowego Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Departamencie Analiz Strategicznych Biura Bezpieczeństwa Narodowego.


Skomentuj artykuł

Uwaga! Będziemy usuwać wszystkie wulgarne i obraźliwe komentarze. Możesz wygłaszać nawet najbardziej kontrowersyjne poglądy, ale – na naszej stronie – musisz robić to w sposób kulturalny i rzeczowy.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments